Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeByło po prostu za grzecznie. Żadnych przepychanek czy osobistych wycieczek. Zabrał tylko Janusz Mariusza, ale Ci panowie mają na tyle klasę, ze załatwią to między sobą bez szumu. Reszta rozjechała się na całej długości toru, że niemal nie było walki ramię w ramię. A wystarczyło zapytać czemu znów musimy oglądać przekręty typków takich jak Kalski i spółka i zapewne byłoby głośniej...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza